Cześć,
Jakiś czas temu chwilę programowałem, właściwie uczyłem się (C++), następnie miałem chwilę przerwy, postanowiłem na poważnie podejść do tematu tym razem. Dokonałem ponownego researchu pod interesujące mnie kryteria i docelowo postawiłem na SI/inteligencję obliczeniową - jak to dziś właściwie zwać, ale mniejsza o to.
Nigdy z matematyki nie byłem super uczniem, nie przepadałem za przedmiotem, być może spowodowane to było nauczycielami, jednak dobrze wiem, że Sztuczna Inteligencja to głównie matematyka, następnie programowanie.
Tak więc chciałbym wznowić także i naukę matematyki. I tu pytanie:
- planuję rozpocząć od logiki i teorii mnogości lub analizy matematycznej. Moja matematyczna wiedza jest słaba, czy zatem powinienem kupić sobie jakiś podręcznik dla gimnazjum(+zbiór zadań, ćwiczenia), następnie dla liceum, wówczas przejść do interesujących mnie nauk matematycznych (w/w) czy będąc nogą w zakresie materiału przerabianego w gimnazjum/liceum, technikum dałbym sobie radę z jednym z powyższych tematów przy odpowiednio dobranych materiałach dydaktycznych? Oczywiście wiem, że będą problemy, będę musiał poświęcić na nie czas, nerwy, będą spadki motywacji, itd.
- od czego lepiej zacząć analiza matematyczna czy logika i teoria mnogości?
Jakiś czas temu chwilę programowałem, właściwie uczyłem się (C++), następnie miałem chwilę przerwy, postanowiłem na poważnie podejść do tematu tym razem. Dokonałem ponownego researchu pod interesujące mnie kryteria i docelowo postawiłem na SI/inteligencję obliczeniową - jak to dziś właściwie zwać, ale mniejsza o to.
Nigdy z matematyki nie byłem super uczniem, nie przepadałem za przedmiotem, być może spowodowane to było nauczycielami, jednak dobrze wiem, że Sztuczna Inteligencja to głównie matematyka, następnie programowanie.
Tak więc chciałbym wznowić także i naukę matematyki. I tu pytanie:
- planuję rozpocząć od logiki i teorii mnogości lub analizy matematycznej. Moja matematyczna wiedza jest słaba, czy zatem powinienem kupić sobie jakiś podręcznik dla gimnazjum(+zbiór zadań, ćwiczenia), następnie dla liceum, wówczas przejść do interesujących mnie nauk matematycznych (w/w) czy będąc nogą w zakresie materiału przerabianego w gimnazjum/liceum, technikum dałbym sobie radę z jednym z powyższych tematów przy odpowiednio dobranych materiałach dydaktycznych? Oczywiście wiem, że będą problemy, będę musiał poświęcić na nie czas, nerwy, będą spadki motywacji, itd.
- od czego lepiej zacząć analiza matematyczna czy logika i teoria mnogości?