Witam wszystkich, na wstępie od zawsze interesowałem się informatyką, jednakże będąc w liceum postanowiłem jednak, że wybiorę inną drogę kariery niż ślęczenie cały dzień przed komputerem. Miałem wtedy nawet jakieś małe osiągnięcie w konkursie na stronę internetową. Po liceum poszedłem na akademię morską i byłem bardzo zadowolony z tego wyboru. Myślałem tak cały czas, do czasu długiej praktyki na statku, gdzie stwierdziłem, że kompletnie się do tego nie nadaje, źle znoszę długi 4-6 miesięczny pobyt na morzu. Szkołę skończyłem, bo głupio było rzucać na ostatnim semestrze i skończyłem z stopniem inżynierskim. Przez ten czas kompletnie nic nie robiłem w kierunku informatycznym. Teraz miałem trochę dłuższe wakacje, przypomniałem sobie html, css, uczę się pythona, jakieś podstawy sieci itp. Myślałem nad rozpoczęciem magistra z informatyki we Wrocławiu. Na Pwr, gdzie spełniałem wymogi rekrutacji niestety nie dostałem się. Spóźniłem się z dokumentami, ponieważ dyplom ukończenia studiów dostane dopiero za tydzień, a rekrutacja skończyła się w sierpniu. Znalazłem prywatną uczelnię WWSIS, na którą mógłbym iść na informatykę na magistra. Chciałbym studiować zaocznie i pracować, fajnie by było złapać jakiś staż albo pracę jako junior. Moje pytanie brzmi czy warto iść na te studia czy lepiej poświęcić czas na naukę w domu. Czy dałbym w ogóle radę, macie może jakieś doświadczenia czy w ramach systemu bolońskiego są zajęcia powtórkowe?
↧